poniedziałek, 20 stycznia 2014

Zrobić brzucha siostrze żony swojej

Sprawa miała miejsce w Boćkach w 1747 roku. Całe miasteczko gadało, co wcale nie dziwne, bo awantura była przednia i było o czym podyskutować i święcie się oburzyć. Zresztą umówmy się: tego materiału starczyłoby na trzy albo nawet i cztery odcinki "Pamiętników z wakacji". Zupełnie nie rozumiem, dlaczego nikt jeszcze nie wpadł na pomysł zrealizowania tego typu programu na podstawie staropolskich spraw sądowych :(

Archiwum Główne Akt Dawnych, Archiwum Roskie, sygn. 499

"Przed urzędem miejskim boćkowskim magdeburskim, sławetnym Marcinem Zatyńskim, burmistrzem miasta Boćków, sławetnym Mikołajem Tomaszewskim gmińskim, sławetnym Stefanem Doroszewiczem, rajcy, Janem Strukowiczem, Wojciechem Tyskiewiczem, Janem Chołod, Stefanem Łusta, Mateuszem Zajkiem, Wawrzyńcem Musiewiczem i starej rady: Janem Myszyńskim starej rady burmistrzem et innych rajców działo się na zwyczajnym miejscu ratuszu jako w sądowej izbie roku Pańskiego 1747 die 1ma Julii.

Czynią świadkowie świadectwo naprzeciw uczciwego Gmitra Froncuka, zięcia Bartnikowego, którzy dobrowolną pod iuramentem zeznawają.

1mo Chwedor Piekarczuk zeznaje te słowa: jako był tu u Romana na sługę, to mnie namawiali do Nastuchy, żony Gmitrowej siostry oboje, abym ją pojął za żonę i za nią obiecali mnie dać posagu ćwierć pola z zasiewem, i drugą ćwierć z zasiewem jarzyny, krowę i byka. Chałupę obiecali poprawić i stodołę mieli postawić plecianą. Na te ja słowa przyrzeczone przy Iwanie Kochanu jak mi deklarowali oboje Gmitior i żona jego, jeszczem nie dosłużył roku Romanowi tedy ożeniłem się i po ożenieniu dosługiwałem roku, aż do Bożego Narodzenia, a potym przyszedłem do nich, i byłem przy nich aż do świętej Anny, o której nie wiedziałem ożeniwszy się, żeby ona miała być ciężarna, i pytałem się jej z kim by miała sprawę, tedy mi odpowiedziała że z Gmitrem a szwagrem swoim, i miała z nim samym sprawę a nie z inszym kim, tylko z nim, to jest tu w stodole po Wielkiejnocy we czwartek, także i drugi raz w stodołę z nim a z inszym jakim nie miała, tylko oba razy z nim. Ja zaś nie wiem z czego ona poszła, tylko z tego, że się ustawnie z sobą wadzili siostra z siostrą, a do tego i Gmitior sam swojej żony nienawidził i życia między nimi nie było dobrego, póty aż ona nie poszła.


2do Drugi świadek świadczy, Jan, tylko te słowa: i ja słyszałem też słowa od ludzi ze Gmitior Froncuk miał zrobić brzucha siostrze żony swojej, i jak namawiali jego że tobie damy posag za nią, jak za córkę swoją, a teraz z tego nie masz nic, tak ze stodoły jako i chałupy, bydła i gruntu.

3tio Trzeci, Iwan Kochan, te słowa że: nie tylko to te słowa ja słyszałem, że on sam miał jej to zrobić brzucha i jako deklarował jemu dać tak pole z zasiewkami i chałupę, stodołę i jałoszkę.

4to Czwarty świadek świadczy, Józef, tylko: jako i ja słyszałem tak od ludzi, jakoż i on sam tego się nie tai uczynku swego.

5to Piąty świadek świadczy, Prokop, tylko że: i ja słyszałem od ludzi, że on miał ten brzuch zrobić tejże wyżej wyrażonej, co którego uczynić i sam już nie tai.

6to Szósty świadek świadczy, Andrzej Maksimczuk, że: i ja tę słowa słyszałem od ludzi, że gadali o tych sprawach jego zrobienia brzucha żoninej siostrze.

7mo Siódmy świadek świadczy, że: i ja to samo słyszałem od ludzi, że jej miał brzuch zrobić Gmitior."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz