poniedziałek, 17 marca 2014

Dostań wydry żywcem, czyli o sposobach na kołtun

W dzisiejszych czasach jest to mniej powszechny problem, niż to drzewiej bywało, ale mimo wszystko warto przybliżyć sposoby na pozbycie się kołtuna. Czym jest kołtun, czyli plica polonica, tłumaczyć nie trzeba, wiadomo też że obciąć go nie można bo zakończyć się może taka operacja tragedią. W końcu nie tworzy się on z brudu i braku grzebienia, tylko jest to poważna choroba przenoszona w tajemniczy sposób.

Ze zbiorów Muzeum Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Jagiellońskiego, © CC

I choć noszenie go chroni przed chorobami, a nawet przed samym diabłem, to jednak tu i ówdzie zaczęły się pojawiać głosy, że może jednak lud nie powinien mieć takich rzeczy na głowie. Zaproponowano więc sprawdzone metody pozwalające usunąć kołtun "farmakologicznie", bez użycia nożyc, a więc w bezpieczny dla życia i zdrowia delikwenta sposób.

W zbiorze dobrych rad na każdą okazję z 1789 roku pod tytułem "Compendium medicum auctum to iest krotkie zebranie i opisanie chorob, ich rożności, przyczyn, znakow, sposobow do leczenia [...]" czytamy:

Biblioteka Narodowa, sygn. BN XVIII.1.5463, http://polona.pl/item/984780/322/

Wnętrzności wydry, gotowany jeż i sadło z bociana? To musi pomóc, RZECZ PEWNA.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz